Jest to jeziorko przy lasku...Można tu spędzić miło czas z przyjaciółmi i bliską osobą...

*Przychodzę w stroju kąpielowym, siadam na kocyku i opalam się...

wchodze

*Zakładam okulary przeciw słoneczne i dalej się opalam...*

patrze się w niebo

*Otwieram oczy i patrzę się na jeziorko...*

dalej patrze się w niebo

*Patrzę na łabędzie na jeziorku...*

patrze się na hinate

*Uśmiecham się patrząc na parę łabędzi płynącą brzegiem jeziora...*
-Eh...Szczęściarze z nich...Mają siebie...-mówię szeptem...

patrze się na łabędzie

*Skulam się i zamykam oczy...*

patrze się na hinate

*Zasypiam...* (Muszę iść...Pa! )

myśle

*Budzę się, przebieram...

I spaceruję brzegiem jeziora...*

Przychdze i klade sie na plecach

Przychodzę i wskakuję na drzewo i patrzę na jezioro.

*Spaceruję brzegiem jeziora...*

Robię dużą falę i zalewam plażę. Uważam na Hinatę

*Uśmiecham się i kiwam Nidaime na przywitanie...*

Podnoszę rękę na przywitanie. Woda się uspokaja

*Uśmiecham się do Ciebie, dalej spaceruję i obserwuję łabędzie...*

Zeskakuję z drzewa i idę obok Hinaty

*Uśmiecham się...*
-A co u Ciebie?-pytam

Narazie dobrze bo Shodaime nie atakuje wioski. A u Ciebie co słychać-mówię

-Eh....Różnie bywa...-mówię i patrzę zamyślona na łabędzie...

Powiedz coś się stało?? - patrzę na Hinatę

*Staję, uśmiecham się i patrzę na łabędzie...*
-Czuję...*Kładę sobie rękę na ramieniu...*..-Pustkę w sercu..-odpowiadam po chwili...

A czemu masz pustkę. Ktoś Cię zranił - mówię

-Nie..Nie tyle, co zranił...Ja...nie umiem tego wyjaśnić...Czuję się...Jakbym nie była tu potrzebna...-mówię i spuszczam wzrok...

Opuść sobie te złe myśli. Jesteś jak najbardziej potrzebna - mówię i się uśmiecham

*Co ja wyrabiam?-myślę..-Dosyć...Nie będę z siebie robić niewiniątka...; Zaciskam pięści i uśmiecham się...*
-Jesteś...dobrym przyjacielem..-mówię i przytulam się do Ciebie...
-Dziękuję...

Robię wielkie oczy a potem uśmiecham się i mówię - Już dobrze

Patrzę na Nidaime i Hinate

*Mrugnęłam do Ciebie jednym oczkiem i dalej spaceruję...* :)

Nagle coś mi się przypomniało. Rozmazuję się i znikam. Zostaję po mnie woda

*Siadam na brzegu jeziora i obserwuję łabędzie...*

Wracam szybko. Już :) Wynurzam się zza łabędzi i się uśmiecham

*Też sie uśmiecham i chichoczę...*
-Ale masz pomysły...;)

Robię śmieszną minę i się wywracam do tyłu. Wpadam w wodę

*Śmieje się, zamykam oczy i zwracam twarz do słońca...*

Pojawiam się za tobą. Patrzę w dal

*Uśmiecham się i nadal siedze w tej samej pozycji...*

Siadam obok. Patrzę na łabędzie

*Otwieram oczy i też patrzę na parkę łabędzi, uśmiecham się...*

Też się uśmiecham. Zamyśliłem się

*Kładę się i patrzę w niebo...*

Wskakuję na drzewo.

*Zamykam oczy i relaksuje się...Powoli zasypiam..*

Bawię się kuaniem, poczym wyrzucam go do góry i robię na nim detonację wzrokową

*Powoli budzę się, siadam i patrzę na łabędzie...*

patrze się w niebo

*Kładę się, zamykam oczy i słucham śpiewu ptaków...*

patrze się na hinate

*Otwieram oczy i patrzę w niebo...*

dalej patrze się w niebo

*Wstaję i spaceruję.....*

patrze się na hinate

*Brodzę w jeziorku...*

patrze się w niebo

*Patrzę na jeziorko...*

chodze sobie po wodzie

*Siadam na kocyku, zamykam oczy i słucham szumu liści...*

dalej chodze powodzie

*Wzdycham, składam koc, wszystko chowam do plecaka i spaceruję wzdłuż jeziorka...*

patrze się na hinate

*Zatrzymuję się i patrzę na łabędzie...*

-podobają ci się te łabędzie?
pytam się hinaty

*Uśmiecham się...*
-Tak...Są piękne....

patrze się na łabędzie

*Odrywam wzrok od łabędzi, patrzę przez chwilę na Itachiego i mówię...*
-Muszę, iść...Pa!
*Wychodzę...*

narka mówię i patrze się w niebo

Wychodzę